Komunikacja z osobą z chorobą Alzheimera może sprawiać wiele trudności. Pogłębianie się choroby powoduje liczne bariery komunikacyjne, jednak przestrzegając kilku zasad, możemy spróbować im zaradzić.
Rozpoczynając rozmowę sprawdź, czy są zapewnione podstawowe warunki do dobrej komunikacji: aparat słuchowy i okulary dla chorego. Zadbaj o ciche, spokojne, bezpieczne miejsce oraz odpowiednią porę dnia, kiedy chory jest w najlepszej formie. Unikaj hałasu i niespodziewanych dźwięków, które po prostu mogą wystraszyć chorego.
Okaż zainteresowanie rozmową: stań twarzą w twarz z chorym, unikaj maszerowania po pokoju, pozwól, aby rozmówca mógł widzieć Twoje gesty, mimikę. Nie bój się podejść bliżej!
Zwracaj się jak najczęściej po imieniu do swojego rozmówcy, wspominaj także mimochodem swoje imię oraz przedstawiaj każdą osobę, która Was odwiedza (O, wreszcie Zosiu przyszłaś! …Mamo, zobacz kto tu nas odwiedził, to Jurek!). Nazywaj jak najczęściej stopień pokrewieństwa między Wami (babciu Wandziu, ciociu Stasiu) oraz relacje, które Wasz łączą (Gdzie zostawiłam nasze książki? Czy te walizki są nasze?)
Ułatwiaj zrozumienie otaczającej chorego rzeczywistości przez częste nazywanie i opisywanie świata wokół niego. Pamiętaj o określeniach czasu i miejsca (O, za oknem już leży śnieg. Trzeba odśnieżyć ogród. Zima przyszła wcześnie w tym roku, a dopiero listopad.)
Mów spokojnie, nie okazuj zdenerwowania. Staraj się używać krótszych, mniej skomplikowanych zdań i zwrotów z użyciem słów często używanych przez chorego, znanych mu. Informacje w poleceniach podawaj po kolei. Zadawaj krótkie, jasne pytania, najlepiej wymagające odpowiedzi TAK lub NIE.
Informacje staraj się powtarzać kilkakrotnie w zdaniu na inny sposób, trzymaj się jednego tematu, powtarzaj słowa kluczowe. Daj więcej czasu na zrozumienie tematu!
Elastycznie wykorzystuj gesty i mimikę. To bardzo ważna część komunikacji. Słowa popieraj gestem, wymieniając elementy odliczaj je na palcach, pomagaj rozpoczynać czynności nawykowe (czesanie, golenie, prasowanie).
Mów, a nie egzaminuj. Przepytywanie jest dla chorego bardzo stresujące. Nie zwracaj się do chorego jak do dziecka, nie opowiadaj o jego chorobie w obecności innych osób.
Izabela Kamysz