Dla wielu seniorów przejście na emeryturę to czas upragnionego odpoczynku, większej swobody i nowych możliwości. Bez wątpienia jest to jedna z najważniejszych zmian w życiu każdego człowieka. Ale co dzieje się wtedy, gdy żegnamy się z pracą, którą naprawdę kochaliśmy? Jak odnaleźć poczucie spełnienia, gdy to, co przez lata nadawało rytm naszym dniom i sens naszym działaniom, nagle znika?
Dla osób, które wykonywały swoją pracę z pasją, emerytura może być trudna nie tylko ze względu na zmianę codziennych obowiązków, ale również z powodu utraty części swojej tożsamości. Praca, którą kochaliśmy, często nie była tylko źródłem zarobku – była misją, celem, źródłem dumy i satysfakcji. Emerytura nie musi jednak oznaczać końca tej satysfakcji. Wręcz przeciwnie – może być początkiem nowego, równie wartościowego rozdziału w życiu. W tym artykule podpowiemy, jak możemy odnaleźć spełnienie po odejściu z aktywnego życia zawodowego i jak czerpać radość z każdego dnia, mimo że już nie jesteśmy „na etacie”.
Pierwszym krokiem jest uznanie, że zakończenie kariery zawodowej – nawet tej ukochanej – to naturalna część życia. Każdy etap ma swoje miejsce. Zamiast patrzeć na emeryturę jako na koniec czegoś, warto potraktować ją jako początek nowego okresu pełnego możliwości, które wcześniej były niedostępne z powodu obowiązków zawodowych.
Trzeba też dać sobie czas na przystosowanie się do nowej rzeczywistości. To zupełnie normalne, że początkowo możemy odczuwać pustkę, smutek, a nawet żal. Nie jest oznaka słabości, tylko naturalna reakcja na stratę. Jednak z czasem, przy odpowiednim nastawieniu, te emocje ustąpią miejsca ciekawości i otwartości na nowe doświadczenia.
Osoby, które kochały swoją pracę, często nie potrafią odnaleźć się w bezczynności. Na szczęście emerytura nie oznacza konieczności siedzenia w fotelu przed telewizorem. Można być aktywnym, ale już nie z przymusu – tylko z wyboru.
Warto zastanowić się, co w dotychczasowej pracy najbardziej dawało satysfakcję. Czy była to pomoc innym? Tworzenie? Nauczanie? Organizacja? Kontakt z ludźmi? Gdy znajdziemy źródło tej pasji, łatwiej będzie odnaleźć jej odpowiednik w świecie pozazawodowym.
Przykłady? Emerytowany nauczyciel może udzielać korepetycji lub prowadzić zajęcia w domu kultury. Pielęgniarka może zaangażować się w wolontariat. Były przedsiębiorca może pomagać młodym start-upom w ramach mentorstwa. Świat potrzebuje wiedzy, doświadczenia i mądrości seniorów, więc warto się dzielić tym bogactwem.
Ile razy w trakcie pracy zawodowej mówiliśmy sobie: „Na emeryturze wreszcie będę mieć czas na…”. Malowanie, pisanie pamiętnika, nauka gry na instrumencie, uprawianie ogrodu, wyjazdy w góry, genealogia, robótki ręczne, fotografia – lista jest nieskończona. Teraz nadszedł moment, by te marzenia realizować.
Pasja nie musi być spektakularna. Ważne, by sprawiała radość i dawała poczucie sensu. Nawet najmniejsze kroki – nauka nowej potrawy, zrobienie własnej nalewki, napisanie listów do wnuków – mogą przynosić ogromną satysfakcję.
Samotność to jedno z największych wyzwań dla osób starszych. W pracy mieliśmy codzienny kontakt z ludźmi, teraz może go zabraknąć. Dlatego tak ważne jest aktywne dbanie o relacje z rodziną, sąsiadami, przyjaciółmi, a także budowanie nowych znajomości.
Warto dołączyć do klubu seniora, uniwersytetu trzeciego wieku, lokalnego chóru, grupy rekreacyjnej czy kręgu literackiego. Regularne spotkania z innymi ludźmi nie tylko zapobiegają odczuwaniu samotności, ale też mobilizują do działania i poprawiają nastrój.
Nic nie daje takiego poczucia sensu, jak świadomość, że jesteśmy komuś potrzebni. Seniorzy mają ogromne zasoby: czas, doświadczenie, życiową mądrość. Warto dzielić się nimi z innymi ludźmi. Wolontariat, pomoc sąsiedzka, opieka nad wnukami, działania w lokalnej społeczności – to wszystko może przynieść ogromną satysfakcję i wypełnić życie treścią. Dawanie siebie innym nie oznacza rezygnacji z siebie – wręcz przeciwnie: buduje poczucie własnej wartości.
Aby móc się spełniać, trzeba mieć siły i energię. Dlatego równie ważne, jak aktywność intelektualna i społeczna, jest dbanie o zdrowie fizyczne. Regularne spacery, umiarkowany ruch, zdrowa dieta i badania kontrolne to podstawy, które pozwolą cieszyć się pełnią życia przez długie lata.
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej ważnej rzeczy – redefinicji swojej tożsamości. Być może przez wiele lat mówiliśmy o sobie: „Jestem lekarzem”, „Jestem nauczycielką”, „Jestem kierowcą”. Po przejściu na emeryturę warto odkryć inne odpowiedzi na pytanie: „Kim jestem?”. Może jestem dziadkiem, pasjonatem historii, opiekunką ogrodu, przyjaciółką, poetą, podróżnikiem, mentorem? Życie to przecież nie tylko praca, a nasza wartość nie kończy się z chwilą zakończenia kariery zawodowej.
Odejście z ukochanej pracy to niewątpliwie duża zmiana, która może wywoływać mieszane emocje. Ale emerytura nie musi być końcem spełnienia – może być jego nowym, dojrzalszym, głębszym etapem. Takie podejście wymaga otwartości, ciekawości świata i odwagi, by spróbować nowych ról. Życie na emeryturze może być pełne sensu – o ile sami damy sobie na to szansę. Bo prawdziwe spełnienie nie kończy się z ostatnim dniem pracy – ono może się dopiero zacząć.
Iga, K. (2015). Sytuacja przejścia na emeryturę (w świetle badań diagnostycznych). Edukacja Dorosłych, 1(72), 127–144.
Lindwall, M., Berg, A. I., Bjälkebring, P., Buratti, S., Hansson, I., Hassing, L., … & Johansson, B. (2017). Psychological health in the retirement transition: Rationale and first findings in the health, ageing and retirement transitions in Sweden (HEARTS) study. Frontiers in psychology, 8, 1634. https://doi.org/10.3389/fpsyg.2017.0163.
Kitsaki, M., Katsiroumpa, A., Zioga, S., Moisoglou, I., & Galanis, P. (2024). Psychosocial effects of retirement on the elderly: a systematic review. International Journal of Caring Sciences, 17(2), 755. http://dx.doi.org/10.21203/rs.3.rs-3997664/v1
Raciborski, F., & Samoliński, B. (19 grudnia, 2013). Stres okołoemerytalny w ujęciu zdrowotnym, ekonomicznym, psychologicznym i społecznym. Raport MPiPS. Warszawa, 2–3. https://senior.gov.pl/aktualnosci/pokaz/40
mgr Karolina Osiwała – specjalista neuropsycholog kliniczny. Od 2016 roku pracuje w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji „Repty” w Tarnowskich Górach na Oddziale Rehabilitacji Neurologicznej. Prowadzi terapię neuropsychologiczną głównie z pacjentami po udarze, z chorobami neurodegeneracyjnymi i w stanie śpiączki. Współpracuje z Uniwersytetem SWPS w Katowicach i Akademią Humanitas, prowadząc zajęcia dydaktyczne dotyczące neuropsychologii i psychologii zdrowia.
Odwiedź nasz Facebook i Instagram!